Często zmieniaj swój trening aby zapobiec stagnacji
Na temat stagnacji napisano już chyba wszystko, napiszę dzisiaj trochę z moich doświadczeń życiowych .
Moim zdaniem każdy człowiek ma granice w rozwoju mięśni, wynika to z genetyki każdego z nas, można sobie pomóc suplementami, odżywkami, dietą, treningiem.
Na początku gdy zaczynałem treningi kulturystyczne szło mi całkiem dobrze przyrosty w granicach 5cm. w obwodzie bicepsu. Chodziłem wtedy do szkoły a o diecie nie było nawet mowy, nie wspomnę już o odżywkach, gdyż były bardzo drogie.
I tak po 2-ch latach ćwiczeń na betonowych krążkach w starym garażu wskoczyło 37cm w bicepsie.
Wtedy tak to zaczęła się stagnacja. Próbowałem wszystkiego, zmiany planów ćwiczeń, wykonywane ruchy, zmiana ciężarów.
Dopiero gdy w gazecie wyczytałem o jakimś nowym suplemencie który nazywał się KREATYNA, wszystko poszło o następne 2cm. Nigdy nie zapomnę!
Po kilku następnych latach bikolek stał w miejscu. Stosowałem dietę wysokobiałkową, czasami uzbierałem na jakieś aminokwasy lub odżywkę i tak osiągnąłem mój szczyt 42 cm.
Teraz wiem że stagnacji w moim przypadku niczym nie zaskoczę chyba że farmakologicznie, wiecie o czym piszę … Ale myślę że nie jest mi to potrzebne i niech każdy robi to co uważa za słuszne.
Obecnie jedną z najlepszych kreatyn dostępnych na polskim rynku jest:
Jabłczan Kreatyny CM3 firmy TREC
Polecam!!!